Rozglądamy się ze zniecierpliwieniem po niebie, a na stole stygną karp i barszczyk. Aby uniknąć takiego dramatu, zapytaliśmy ekspertów o to, jak szybko i sprawnie odszukać pierwszą gwiazdkę.
- W tym roku pierwszą gwiazdką będzie planeta Jowisz - mówi prof. Tomasz Bulik z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego. - Pojawi się na wschodniej stronie nieba na wysokości ok. 10-15 stopni tuż po zachodzie Słońca - wyjaśnia astronom.
W Warszawie Jowisz wyjdzie zza horyzontu o godz. 15.27, w Gdańsku o 15.25, o 15.43 w Krakowie i o 15.49 we Wrocławiu. Ale w dużych miastach musimy liczyć się z tym, że linia horyzontu może być dla nas niewidoczna.
- W warunkach dużego miasta trzeba do tego doliczyć jakieś 20-30 minut. A jeśli Jowisza zasłonią chmury, zawsze mamy zapasową drugą gwiazdkę, położoną nieco wyżej i bardziej na północ Capellę - radzi prof. Tomasz Bulik.