Dziennikarz śledczy Witold Gadowski ujawnił na swoim profilu na Facebooku, że jego źródła poinformowały go, że w Państwie Islamskim działa sekcja Europejczyków szkolonych do ataków w Izraelu, a „kilku z nich jest jednak nakierowywanych na Polskę. Są tam mapy Krakowa i Warszawy, oraz Częstochowy.”Podkreśla również, że Polska określana jest jako kraj 'bałwochwalców', których żołnierze walczą z „wojownikami proroka'". Według Witolda Gadowskiego, atak na "najbardziej katolicki kraj w Europie przyniesie duży rozgłos dżihadystom". Dziennikarz sugeruje jednocześnie, że zbliżający się Przystanek Woodstock jest "najgorzej chronioną imprezą".
Do wypowiedzi dziennikarza odniósł się w środę Mariusz Błaszczak, który stwierdził, że zna sprawę i jej nie lekceważy. Zapowiedział on, że Przystanek Woodstock nie dostanie pozytywnej opinii policji. - Już w zeszłym roku policja wydała negatywną opinię o organizacji Przystanku Woodstock. Jego organizator w prywatnych mediach związanych z totalną opozycją krytykował wtedy tę decyzję. W tym roku opinia też będzie negatywna – powiedział Mariusz Błaszczak.
ZOBACZ: Przystanek Woodstock 2017 - kto wystąpi? Lista artystów