Atak odry w Pruszkowie. Jak czytamy na stronie GIS-u, lekarze zgłosili do stacji sanitarno-epidemiologicznej w Pruszkowie 10 potwierdzonych zachorowań na odrę wśród dzieci jednej ze szkół podstawowych w Pruszkowie i ich rodzin. W tym ognisku znalazła się cała 6-osobowa rodzina. Jak podkreślono, żadna z chorych osób nie była wcześniej zaszczepiona. Dodatkowo w innych miejscowościach powiatu pruszkowskiego odnotowano 3 pojedyncze przypadki zachorowań (nie potwierdzone i nie powiązane ze sobą).
Dodatkowo w piątek późnym popołudniem na stronie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie pojawił się o komunikat o zarażonym mężczyźnie w Warszawie. Jak czytamy: - W dniu 2 listopada br. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w m.st. Warszawie przekazał informacje o zachorowaniu na odrę 36-letniego mężczyzny, który jeszcze przed rozpoznaniem u niego tej choroby zakaźnej przebywał w Szpitalu Czerniakowskim na ul. Stępińskiej, a następnie został przewieziony do Szpitala Zakaźnego na ul. Kasprzaka. Stan zdrowia pacjenta jest dobry.
GIS przypomina: - Przed wprowadzeniem szczepień przeciw odrze w dzieciństwie chorowała prawie każda osoba. Epidemie występowały co 2-3 lata. W Polsce przed wprowadzeniem szczepień przeciw odrze (lata 1965-1974) liczba rejestrowanych przypadków kształtowała się od 70 000 do 130 000 w latach pomiędzy epidemiami oraz od 135 000 do 200 000 w latach epidemicznych. Umierało 200-300 dzieci, a tysiące miało ciężkie powikłania wymagające długotrwałej hospitalizacji. Obecnie w Europie obserwujemy niepokojący wzrost liczby zachorowań na odrę, w tym również zgony. Ogromna większość osób chorych nie była zaszczepiona. W Polsce każdego roku występuje od 60 do 130 zachorowań. Stan zaszczepienia dwoma dawkami przeciw odrze wynosi 94%. WHO prowadzi działania zmierzające do wyeliminowania odry.