Sprawę opisała dolnośląska "Gazeta Wyborcza", a w serwisie YouTube pojawił się film dokumentujący wydarzenie. Widać na nim, jak jadący lewym pasem na autostradzie A4 autobus przez dłuższy czas blokuje pędzącą na sygnale karetkę pogotowia ratunkowego. Karetka, jak podaje dziennik, jechał z Legnicy do Wrocławia. Według autora nagrania, choć sam filmik ma zaledwie minutę, to cała sytuacja trwała o wiele dłużej.
"Choć nagranie ma nieco ponad minutę, w rzeczywistości sytuacja trwała kilka" - opisuje gazeta. Przedstawiciel przewoźnika już interweniował w tej sprawie, a kierowca stracił pracę za nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego i nieustąpienie pojazdowi uprzywilejowanemu.
Ale sprawą zajęła się już także policja. Kierowcy grozi także pięciusetzłotowy mandat i pięć punktów karnych. Jeśli odmówi, sprawa może zostać skierowana do sądu, a wtedy kara może wzrosnąć nawet do pięciu tysięcy złotych!