Historia A2 jest jak opera mydlana. Droga budowana była przez chińskie konsorcjum, które ostatecznie wycofało się inwestycji. Problemy mają także polscy wykonawcy, którzy przejęli budowę. Już wiadomo, że obietnice dokończenia A2 na Euro 2012 były tylko mrzonką, jednak może się okazać, że „dwójka” nie będzie nawet „przejezdna” – jak obiecywał kilka miesięcy temu Donald Tusk.
Nawierzchnia A2, na wybudowanym już fragmencie między Warszawą a Łodzią zaczęła pękać. Przerwy w asfalcie nie są duże, ale głębokie – sięgają nawet 6-8 centymetrów w głąb asfaltu.
Co na to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad?
GDDKiA wie o sprawie i twierdzi, że to kwestia złego zabezpieczenia nieużywanej drogi przed mrozami. Drogowcy stanowczo zaprzeczają natomiast, że pęknięcia są efektem złego doboru materiałów – takie doniesienia pojawiły się w prasie.
Pęknięcia na A2 będą teraz zabezpieczane. Jeśli problem dotyczy tylko wierzchniej warstwy ściernej wówczas nie powinno to wpłynąć na termin oddana drogi do użytku.