Awantura w Ostrowie

2009-07-22 9:00

Ostro było w Ostrowie przed spotkaniem I-ligowych drużyn żużlowych KM Lazur Ostrów i Startu Gniezno. Z jednej strony sędzia Marek Wojaczek, z drugiej - 16 zawodników, 8 z Ostrowa i 8 z Gniezna.

Zawodnicy obu drużyn nie chcieli wystartować, bo chociaż tor był suszony przez dwie godziny, nadal przypominał bagno. - Strach było jechać - mówił Adrian Gomólski (Lazur) - nawierzchnia przypominała plastelinę.

Sędzia Wojaczek jednak się uparł, że nadaje się do jazdy i ukarał walkowerem i KM Lazur Ostrów, i Start Gniezno.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają