- Funkcjonariusze nie mogą potwierdzić tożsamości zatrzymanych osób, nie mają możliwości sprawdzenia czy zatrzymana osoba jest właścicielem pojazdu - potwierdził nam Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji.
Z informacji policji wynika, że pierwsze problemy z systemem pojawiły się w województwie zachodniopomorskim.
- Wystąpił tak zwany błąd autoryzacji, co oznacza, że policjanci nie mają dostępu do informacji np. o tożsamości zatrzymanych, nie mają możliwości sprawdzenia czy zatrzymana osoba jest właścicielem pojazdu. Problem dotyczy już komend na terenie całego kraju - poinformował Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji.