Po około 1,5 godzinie lotu z Katowic do tureckiego Bodrum, pasażerowie samolotu zostali poinformowani o problemach z silnikiem. Załoga zdecydowała się lądować awaryjnie w stolicy Bułgarii, Sofii.
>>> Smoleńsk. O włos od katastrofy samolotu
Od godziny 6:20 wszyscy pasażerowie czekają na samolot zastępczy, który ma zostać po nich wysłany. Biuro Podróży ITAKA, które wyczarterowało maszynę zapewnia, że jeszcze przed południem, wszyscy turyści mogą dotrzeć do Turcji.