W Polsce nie ma na razie ofiar śmiertelnych, tymczasem - jak poinformowały niemieckie władze – u naszych sąsiadów z zachodu liczba ofiar zakażenia zmutowaną bakterią E. coli wzrosła do już 35 osób.
Epidemii nadal nie można zatem uznać za opanowaną. Wiadomo natomiast co było źródłem zakażenia bardzo rzadkim szczepem bakterii EHEC. Wszystko przez kiełki fasoli, pochodzące z uprawy ekologicznej w Dolnej Saksonii.
Przeczytaj koniecznie: Epidemia E. coli w Niemczech. WINNE są KIEŁKI