Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zatrzymali sprawcę usiłowania rozboju, do którego doszło pod koniec sierpnia. Do 23-letniego mieszkańca Białegostoku podeszło dwóch nastolatków i zażądało pięciu złotych. Przestraszony mężczyzna powiedział, że nie ma pieniędzy i na potwierdzenie swoich słów wyciągnął pusty portfel. Wtedy to bandyci zażądali telefonu komórkowego. Jednak gdy ofiara oddała napastnikom komórkę, ci stwierdzili, że telefon jest stary i go nie chcą. Podobnie było z odtwarzaczem MP3, który jeden z przestępców wyrwał z dłoni 23-latka.
Zobacz: Wypadek w Luzinie koło Wejherowa (woj. pomorskie). Pijany Leszek S. jechał BEZ PRAWA JAZDY! [WIDEO]
Uwagę rzezimieszków zwrócił drugi telefon ich ofiary, który - pech chciał - akurat zadzwonił. Wtedy to młodszy z napastników wyjął z przymocowanego do nogi futerału nóż i kilkakrotnie dźgnął nim mężczyznę w nogę. Drugi z nastolatków wyrwał ofierze telefon, po czym... obaj przestępcy ponownie zrezygnowali z łupu - relacjonuje gazeta.bialystok.pl.
Koszmar 23-latka zakończył się na ucieczce sprawców. Pierwszy z podejrzanych o ten okrutny napad został zatrzymany w poniedziałek. Dziś złoczyńca miał usłyszeć zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za ten czyn grozi mu od 3 do 12 lat pozbawienia wolności. Natomiast o losie młodszego z napastników zadecyduje sąd rodzinny.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail