Bank pomocy Super Expressu

2009-11-23 3:00

W każdy poniedziałek w naszym Banku Pomocy zamieszczamy fragmenty listów ludzi bezradnych i zrozpaczonych. Mamy nadzieję, że te listy nie pozostaną bez odpowiedzi. Anonse opatrzone są numerami, na które należy powoływać się w korespondencji. Informacje można też otrzymać pod nr. tel. 22 515-94-04.

Pomorskie (2787). Od siedmiu lat jestem wdową. Sama wychowuję trzy córki w wieku 15, 14 i 13 lat oraz trzech synów - 19, 17 i 9 lat. Wszystkie dzieci jeszcze się uczą. Utrzymujemy się z zasiłków rodzinnych i renty. Ja ze względu na zdrowie nie pracuję, jestem po czterech operacjach. Po opłaceniu rachunków na życie pozostaje niewiele. Dopóki byłam zdrowa, jakoś dawałam sobie radę, teraz żyjemy na krawędzi. Nie proszę o pomoc dla siebie, bo mi niewiele prócz leków potrzeba. Proszę o pomoc dla dzieci - odzież, buty, pościel, ręczniki, opał itp. rzeczy. Mnie nie stać na kupno nawet tego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają