Podkarpackie (2811). Mamy dwóch synów w wieku 20 i 13 lat. Starszy studiuje. Jest to dla nas duży wydatek. Niestety, nasza sytuacja finansowa jest tragiczna. Żona od kilku lat jest bez stałej pracy, czasami uda się jej znaleźć jakąś dorywczą. Żyjemy z mojej pensji, która starcza na bardzo skromne życie, ale na opłaty już brakuje. Wpadliśmy w straszne długi, które teraz trzeba spłacać. Gdyby ktoś mógł nam pomóc, bylibyśmy bardzo wdzięczni. Prosimy o żywność, odzież, środki czystości.
Warmińsko-Mazurskie (2812). Jestem samotną matką, wychowuję córkę, która jest w klasie maturalnej. Jestem bezrobotna i nie mam prawa do zasiłku. Urząd pracy nie ma dla mnie żadnej oferty. Utrzymujemy się tylko z alimentów w kwocie 200 zł i zasiłku rodzinnego -140 zł. Wstyd mi, że muszę się zwracać o pomoc, ale sama nie dam rady nas utrzymać. Brakuje nam na opłaty, środki chemiczne i ubrania dla córki (ma 164 cm wzrostu, nr buta 38). Z góry dziękuję za każdą pomoc.