Warmińsko-Mazurskie (2815). Mamy dwoje dzieci: 12-letnią córkę i 10-letniego syna. Oboje z mężem jesteśmy bezrobotni. Ja nie mam prawa do zasiłku, mąż natomiast otrzymuje zasiłek w wysokości 603 zł. Nasza sytuacja jest tragiczna. Brakuje nam pieniędzy na podstawowe rzeczy: żywność, odzież, środki czystości. Potrzebujemy ubrań dla dzieci, może ktoś ma też do oddania pralkę. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc.
Dolnośląskie (2816). Mam 35 lat, cierpię na schizofrenię i niestety nie nadaję się do żadnej pracy. Utrzymuję się z renty w wysokości 591 zł. Brakuje mi pieniędzy na wszystko: jedzenie, ubrania, obuwie, leki. Pochodzę z biednej rodziny i nie mogę liczyć na żadną pomoc ze strony bliskich. Gdyby ktoś mógł mi pomóc, byłabym bardzo wdzięczna. Mam 170 cm wzrostu, nr buta 40, jestem tęga, ważę ok. 100 kg.