Mazowieckie (3207). Jestem samotną osobą. Od 30 lat pobieram rentę inwalidzką. Mam wrodzone zwichnięcie stawów biodrowych, dyskopatię lędźwiową, niewydolność krążenia, nadciśnienie oraz problemy z tarczycą. Poruszam się o kulach. Moja renta wynosi 830 zł, ale z powodu egzekucji sądowej dostaję tylko 590 zł. Po wykupieniu leków na życie zostają mi grosze. Popsuła mi się lodówka, nie mam na czym spać i często nie mam co jeść. Na raty niczego nie kupię, bo mam komornika. Ze względu na zdrowie nie mogę też podjąć żadnej pracy, by dorobić. Bardzo proszę o pomoc, za każdą będę wdzięczna.
Łódzkie (3208). Jestem rencistą, choruję na serce, epilepsję i nadciśnienie. Moja renta to 872 zł. Dużą jej część wydaję na leki, bez których nie mógłbym normalnie funkcjonować. Brakuje mi pieniędzy na żywność, ubrania, buty i środki czystości. Mam 173 cm wzrostu, nr buta 42, jestem dość tęgi, w pasie mam 110 cm. Bardzo proszę o pomoc.
Zobacz: 8-latka postanowiła sprzedać zabawki, by pomóc mamie