- Będzie to szczególny rodzaj umowy kredytu, pozwalający bankom udostępniać środki finansowe, których spłata nastąpi dopiero po śmierci kredytobiorcy w zamian za ustanowione przez niego zabezpieczenie na nieruchomości, do której posiada on określone prawo - tłumaczy Centrum Informacyjne Rządu. Projekt adresowany jest przede wszystkim do osób starszych, choć nie został do niego wprowadzony limit wieku. - Pozwoli to tym osobom uzyskać dodatkowe środki finansowe na bieżące potrzeby (konsumpcję, świadczenia medyczne itp.), które czerpane będą z kapitału zakumulowanego w nieruchomości - zapewniają autorzy ustawy.
Umowy odwróconego kredytu hipotecznego będą mogły zawierać banki, oddziały banków zagranicznych oraz instytucje kredytowe prowadzące działalność transgraniczną. Na razie emeryci sceptycznie podchodzą do tego pomysłu. - Słyszałam o odwróconych hipotekach i przyznaję, że może się to wydawać atrakcyjne. Przenigdy jednak nie zdecydowałabym się na taką ofertę. Uważam, że to wyzyskiwanie najbiedniejszych emerytów przez banki - mówi Janina Sztachetka (71 l.) z Osowiec (woj. podlaskie), która ma 960 zł emerytury. I dodaje, że czeka na szczegóły tej propozycji. Projektem rządowym wkrótce zajmie się Sejm.
Zobacz też: Sprzeda swe organy by spłacić kredyt! Dramat porzuconej matki dwójki dzieci!