Polityk stoi z rękoma w okolicach rozporka i wygląda, jakby oddawał się czynnościom fizjologicznym przed plakatami Barbary Bartuś (44 l.) i Pawła Kowala (36 l.). Posłankę fotografia tak rozzłościła, że domaga się, by złożył on mandat.
Patrz też: Europoseł Jacek Włosowicz składa bardzo ważne oświadczenie: Nie sikałem na posła Kowala. WIERZYSZ mu?
- Jestem zaskoczona i zszokowana tym, co zobaczyłam na zdjęciu w "Super Expressie". Posła Włosowicza wcześniej spotkałam zaledwie kilka razy. Nigdy nic nie wskazywało, abyśmy żywili do siebie jakiekolwiek animozje. Takie zachowanie jest niegodne polityka. Uważam, że pan Włosowicz powinien zrezygnować z pełnienia mandatu europosła, zwłaszcza że wszyscy w świętokrzyskim PiS pracowaliśmy na jego wynik. A on za naszymi plecami w okrutny sposób z nas drwił - tłumaczy.
Przeczytaj koniecznie: Jerzemu Millerowi w BMW było za ciasno, kupił Audi A8
O wiele łagodniej zniewagi Włosowicza zniósł obecny członek PJN Paweł Kowal. - Są dwie możliwości interpretacji zdjęcia z panem Włosowiczem. Jedna jak z "Misia". Czyli "jak człowieka przyprze, to zapomina o regulaminie". A kolejna to taka, że celowo próbował nas zlekceważyć. Jeśli tak było, to i tak nie czuję do niego zbytniej urazy. Mam nadzieję, że będziemy mieć okazję wyjaśnić to sobie po męsku i w cztery oczy - mówi europoseł.
Jednak takie słowa z jego ust nie powinny dziwić, bo jeśli Włosowicz odejdzie lub zostanie wyrzucony z PiS, będzie cennym nabytkiem dla PJN.