Do wypadku doszło we wtorek około godziny 22.00. Kierowca tira, zamiast wjechać w zakręt, pojechał prosto i uderzył z impetem w salę gimnastyczną szkoły. W wypadku nikt nie ucierpiał. Strażacy podają, że prawdopodobnie kierowca usnął i dlatego zajechał z drogi. Jak mówi dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa, mężczyzna był trzeźwy.
- Na miejsce wypadku przejechał inspektor nadzoru budowlanego razem z wójtem. Zdecydowano, że w nocy tir nie będzie usuwany – tłumaczy dyżurny. Akcja miała być przełożona na rano.
Wójt gminy Człuchów Adam Marciniak poinformował, że dzieci pójdą dziś normalnie do szkoły. – Nie będą tylko korzystać z sali gimnastycznej - wyjaśnił - Na miejsce przyjadą budowlańcy, którzy ocenią, w jaki sposób usunąć ciężarówkę, tak, aby nie narobić więcej szkód - tłumaczy wójt.