Bartek Waśniewski, ojciec Madzi z Sosnowca: NA RAZIE nie planujemy dzieci

2012-02-23 14:00

Są niemal całkowicie odizolowani od świata, gdzieś w tajemniczej kryjówce, do której przewieźli ich policjanci. Bartłomiej Waśniewski (23 l.) i jego żona Katarzyna (22 l.), podejrzana o nieumyślne spowodowanie śmierci swojej córeczki Madzi (†6 mies.), specjalnie dla "Super Expressu" przerywają milczenie.

Tragiczna śmierć dziecka jest dla nich jak rana, która nigdy się nie zabliźni. Twarz Madzi pojawia się w ich sennych koszmarach. Jej śmiech, płacz w podmuchach wiatru. Żal, rozpacz, pretensje...

Dotychczasowe życie Bartka i Kasi legło w gruzach 24 stycznia. Teraz zastanawiają się, co z nim dalej zrobić. Bartek nie ukrywa, że ostatni tydzień to najważniejsze dni dla przyszłości jego i małżeństwa. Utrata córki i udział w tej tragedii żony to największy dramat, jaki może spotkać męża i ojca.

Zdruzgotany mężczyzna zachowuje spokój tylko dzięki środkom uspokajającym. Dziś oboje nie wiedzą, czy jeszcze kiedyś będą szczęśliwą rodziną.

- Cały czas rozmawiamy o tej tragedii. Już wiem, co się stało, łatwiej jest mi wszystko zrozumieć. Będziemy się starali razem żyć. Poukładać wszystko od nowa. Zaplanować życie jeszcze raz. W tych planach na razie nie ma dzieci. Jest na to za wcześnie - zdradza nam Bartłomiej.

Oboje najprawdopodobniej wyjadą z Sosnowca. Teraz są praktycznie odcięci od świata, głównie ze względu na bezpieczeństwo Katarzyny, której wiele osób groziło, gdy wyszło na jaw, że Madzia zginęła w wypadku, a ona ukryła ciało córki w gruzowisku.

- Na pogrzebie Madzi ludzie lżyli mnie i moją rodzinę. Teraz jesteśmy tylko we dwoje. Chcemy tu zostać jak najdłużej. Jeśli się da, do procesu żony. Kasia jest w złej kondycji psychicznej. Odmówiła udziału w eksperymencie planowanym przez śledczych. Ponowne roztrząsanie tej tragedii byłoby dla niej zbyt dużym ciężarem. Nie dałaby rady. Już samo przyjście na miejsce ukrycia zwłok Madzi byłoby dla niej udręką. Dlatego myślę, że dobrze zrobiła. Zresztą ma do tego prawo i nic w tym złego - mówi Bartłomiej Waśniewski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają