Bartek WAŚNIEWSKI PRZEPRASZA za KŁAMSTWA żony: Wierzyłem Kasi i też MANIPULOWAŁEM ludźmi

2012-07-23 13:22

Ojciec Madzi z Sosnowca, który wciąż przebywa w Wielkiej Brytanii nadal nie może się otrząsnąć po tym wszystkim co usłyszał od prokuratury na temat swojej żony. Katarzyna W. została oskarżona o zabicie Madzi, od 11 dni przebywa za kratkami aresztu. Bartek Waśniewski za pośrednictwem Krzysztofa Rutkowskiego przeprasza wszystkich za kłamstwa Katarzyny. Przyznaje też, że ufał żonie, wierzył w każde jej słowo, przez co także manipulował ludźmi, którzy zaangażowali się w poszukiwania "porwanej" Madzi.

Bartłomiej Waśniewski na nowo układa sobie życie w Wielkiej Brytanii i nie zamierza już wracać do żony, która nie dość, że od miesięcy kłamała w sprawie śmierci Madzi, to jeszcze prawdopodobnie zabiła dziecka. O tym czy Katarzyna W. jest winna zdecyduje sąd.

Dla ojca Madzi z Sosnowca sprawa jest jednak jasna - to żona zamordowała ich córeczkę, a potem pozbyła się jej zwłok. Chociaż Bartek Waśniewski przez wiele tygodni bronił Katarzyny to teraz nie zamierza w żaden sposób tłumaczyć tego co zrobiła.

Waśniewski cały czas jest w kontakcie telefonicznym z Krzysztofem Rutkowskim i to za pośrednictwem detektywa zdecydował się na bardzo szczere wyznanie.

- Przepraszam wszystkich, którzy uwierzyli w słowa mojej żony Katarzyny o porwaniu Madzi i na mrozie szukali naszego dziecka, rozklejali plakaty. Dziękuję im za zaangażowanie i przepraszam, że zostali zmanipulowani także przeze mnie, bo bezkrytycznie wierzyłem w to, co mówi moja żona i uczestniczyłem w tej farsie - cytuje słowa Bartka "Fakt".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki