Bartek Waśniewski miał już serdecznie dość swojej żony. Był wyjątkowo cierpliwym mężem. Wybaczył Katarzynie kłamstwa o okolicznościach, w jakich zginęła jego córka Madzia, bronił jej i trwał u jej boku.
Teraz jednak miarka się przebrała. Bartek, który długo tłumił swojej emocje, jest tak wściekły i zmęczony, że nie chce przebywać w tym samym kraju co Katarzyna.
Kiedy zobaczył zdjęcia, na których Waśniewska wije się wokół rury w zmysłowym tańcu w klubie go-go, utwierdził się w swojej decyzji o wyjeździe.
Na kilka dni zaszył się w mieszkaniu, nie odbierał telefonów. Potrzebował chwili, by wszystko przemyśleć. Potem stopniowo wynosił rzeczy z mieszkania, które zapewnił mu Krzysztof Rutkowski i wyjechał z kraju. Dokąd?
- Nie mogę jeszcze tego zdradzić, ale w Polsce nie ma go na pewno. - mówi tajemniczo Rutkowski.