Błagan w służbie zdrowia! Zamiast na karetki wydają na lans

2014-05-09 4:00

Bałagan w służbie zdrowia trwa w najlepsze, a Ministerstwo Zdrowia z Bartoszem Arłukowiczem (43 l.) na czele wydaje 211 tys. zł na nowe logo oraz na stronę ministerstwa. "Super Expressowi" udało się dotrzeć do szczegółowych wydatków na ministerialny lans urzędnika rządu Donalda Tuska (57 l.).

Od kilku dni cała Polska żyje wstrząsającymi szczegółami nieudolnej akcji pomocy dla ofiar karambolu na drodze między Łodzią a Warszawą. W koszmarnym wypadku zginęło dwoje dorosłych i jedno dziecko. W środę wyszło na jaw, że do wypadku za późno ruszyły karetki pogotowia, a akcja ratownicza była chaotyczna.

Zobacz: Zwyrodniała matka zagłodzonej Madzi w prokuraturze! ZOBACZ wideo

Minister zdrowia Arłukowicz zapowiedział kontrolę pogotowia, ale opozycja twierdzi, że bałagan to jego wina. W tym samym czasie resort zdrowia wydaje krocie na graficzną rewolucję swojego wizerunku. Od początku roku zmieniono logo, a nowy serwis internetowy zastąpił stary. Jak wynika z pisma wiceministra zdrowia Sławomira Neumanna (46 l.), do którego dotarliśmy, nowy znak graficzny kosztował 22 tys. zł, wykonanie księgi funkcjonalno-graficznej projektu serwisu internetowego - 29 tys. zł, a wykonanie i dostawa systemu zarządzania treścią nowej strony www - 160 tys. zł. W sumie lans ministra kosztował nas 211 tys. zł.

Jak uzasadnia to resort? - Z uwagi na to, że serwis stał się nieatrakcyjny, powodowało to niezadowolenie użytkowników strony, a także informacje prasowe przedstawiające ministerstwo w niekorzystnym świetle - twierdzi Neumann. Na te ostatnie resort nie zapracował staroświecką stroną internetową, ale swoimi "osiągnięciami"...

Wiadomości Se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki