Do odszkodowań za katastrofę smoleńską uprawnieni są rodzice, małżonkowie oraz dzieci ofiar tragedii. Ugody w sprawie zadośćuczynienia podpisywane są z Prokuratorią Generalną Skarbu Państwa, która ma 30 dni na wypłatę świadczenia. - Do tej pory podpisano ugody z 260 osobami. W sumie z budżetu państwa poszło na ten cel 65 milionów złotych - mówi prezes Prokuratorii Generalnej Marcin Dziurda.
Wdowa po Przemysławie Gosiewskim otrzymała 250 tys. zł zadośćuczynienia pod koniec ub. roku. Kwotę wpisała w oświadczeniu majątkowym w rubryce dochody. Oprócz tego zarobiła w 2011 r.: 112 642 zł za pracę na dyrektorskim stanowisku w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, 21,5 tys. zł za sprawowanie mandatu senatora oraz 24,7 tys. zł za pełnienie funkcji radnej w warszawskiej dzielnicy Wola. Jej oszczędności to blisko milion złotych - 970 tysięcy w złotówkach, 425 brytyjskich funtów oraz 300 euro.
Oprócz odszkodowania za śmierć męża dodatkowo co miesiąc jej dzieci - Kinga (12 l.) i Miłosz (10 l.) - otrzymuje ok. 6 tys. złotych renty rodzinnej.