Popisy wokalne posłanki partii Kaczyńskiego były wydarzeniem dnia, a sama piosenkarka- amatorka już zyskała status gwiazdy kampanii. Jakżeby inaczej skoro członkini komisji śledczej wyjaśniającej aferę hazardową dała z siebie naprawdę wszystko.
Przy wtórze ludowej kapeli brawurowo wykonała znaną piosenkę biesiadną „Zabrałeś serce moje”. Posłankę wspierał na scenie poseł Mariusz Kamiński (32l.). Publiczność dosłownie oszalała. Czy popularny szlagier ma spore szanse stać hitem kampanii PiS, a może na dwa dni przed ciszą wyborczą sztab Jarosława Kaczyńskiego ma jeszcze coś w zanadrzu?
Gdy Beata Kempa zeszła ze sceny, niczym gwiazda estrady wtopiła się w tłum i rozdawała autografy fanom. Jeszcze przed występem skromnie skomentowało to co za chwile miało wprawić publiczność w osłupienie.
- Prawo i Sprawiedliwość to nie jest sztywna partia. To partia ludzi wesołych, którzy potrafią tańczyć, potrafią śpiewać - przekonywała posłanka i odśpiewała biesiadną piosenkę "Zabrałaś serce moje".
Dla wszystkich spragnionych głosu posłanki Kempy polecamy video z wiecu >>>