Paulinka urodziła się z nowotworem. Guz rósł razem z nią, deformując jej prawy policzek. Gdy tylko rodzice dziewczynki dowiedzieli się, że lekarze w Berlinie usuwają takie naczyniaki, postanowili, że tam muszą ratować córkę. Niestety, nie było ich stać na operacje. Dlatego zaczęli zbierać potrzebne pieniądze. Dzięki ich staraniom w styczniu Paulinka przeszła pierwszy zabieg.
Przeczytaj koniecznie: Antek i Julek za rok nie będą już chodzić - pomóżmy dzieciom takim jak oni
- Policzek już jej się trochę zmienił - cieszy się Andrzej Stolarz (40 l.), tata dziewczynki. Niestety, potrzebnych jest jeszcze kilka dodatkowych operacji. Drugą zaplanowano na czerwiec. I tu pojawił się problem. Koszt zabiegu to 15 tysięcy euro, a państwo Stolarzowie mają niecałe 4 tysiące.
- Zdobędziemy te pieniądze - zapewnia tata dziewczynki. A Paulinka cały czas powtarza: - Już niedługo będę ładna jak moje koleżanki.
Pomóż Paulince!
Bank PeKaO SA I /Warszawa
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z pomocą"
ul. Łomiańska 5, Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
koniecznie z dopiskiem
"Darowizna na rzecz Pauliny Stolarz"