Nazwisko osoby, która w nich zwycięży, będzie znane tuż przed Wielkanocą. - Do końca marca przeprowadzimy procedurę za pośrednictwem Internetu i korespondencji w systemie dobrze przygotowanym i bezpiecznym, w którym każdy członek PO będzie mógł wskazać, kto powinien być kandydatem PO w wyborach prezydenckich - mówił Tusk.
Przeczytaj koniecznie: To naprawdę obiecał Tusk: Podatki będą wyższe, znikną ulgi, wzrosną składki rentowe
Szef rządu liczy, że w głosowaniu weźmie udział jak największa liczba działaczy spośród 46 tys. członków Platformy.