Ministerstwo Infrastruktury do końca roku ma opracować ramy prawne wprowadzenia korytarzy życia. Chodzi o zachowania kierowców na drogach, którzy w sytuacjach zagrożenia lub w razie wypadku samochodowego powinni tworzyć korytarz dla służb ratunkowych.
W Polsce nie ma takiego zwyczaju. Większość kierowców ustępuje miejsca służbom ratunkowym dopiero wtedy gdy w lusterku zobaczy nadjeżdżające pojazdy. Na Zachodzie takie zachowania są karane wysokimi mandatami - nawet do 300 euro.
Jak informuje ministerstwo, korytarz życia pozwala dotrzeć ratownikom do poszkodowanych w wypadku nawet o 8 minut szybciej. Z tego względu pracownicy resortu pracują nad wprowadzeniem odpowiednich regulacji prawnych, ale na razie nie wiadomo w jakim kształcie zostaną one przyjęte w Polsce. Nieznana jest również wysokość mandatów za nieutworzenie korytarza życia.
Jak informuje Wirtualna Polska, Ministerstwo Infrastruktury oprócz korytarzy życia, analizuje również potrzebę wprowadzenia jazdy "na suwak".