Wtorek, 18 sierpnia, godzina 9.30, sala numer 17 Sądu Okręgowego w Lublinie - to tam po siedmiu miesiącach i kilku dniach od zabójstwa Agnieszki i Jerzego N. bestie z Rakowisk usłyszą akt oskarżenia w jednej z najbardziej okrutnych spraw ostatnich lat.
- Śledztwo wykazało, że w nocy z 12 na 13 grudnia 2014 roku, działając wspólnie z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia, zadali ofiarom po kilkadziesiąt uderzeń trzema nożami - prok. Beata Syk-Jankowska z Prokuratury Okręgowej w Lublinie streszcza najważniejszą tezę oskarżenia, które w połowie czerwca trafiło do sądu.
Śledztwo nie trwało długo, bo Zuzanna M. i Kamil N. przyznali się do tego, co zrobili. Zabili z zimną krwią, bo rodzice Kamila nie zgadzali się na ich związek. Planując swój czyn, zabójcy oczami wyobraźni widzieli się już w roli opływających w dostatek rentierów, korzystających z majątku swych ofiar. Przed sądem staną opuszczeni przez wszystkich, a Kamil N. zostanie wydziedziczony. Grozi im dożywocie.