Niestety, zobaczyliśmy pokaz bezsilności jego zespołu. Mecz nie zaczął się źle dla drużyny Grembockiego, ale później było już znacznie gorzej. Goście z Holandii przeczekali huraganowe ataki Polonii i pod koniec pierwszej połowy sami przystąpili do natarcia. Przyniosło ono skutek w 40. minucie spotkania, kiedy bezradnego Sebastiana Przyrowskiego pokonał Kwakman. Na domiar złego kilka minut później czerwoną kartkę obejrzał Radek Mynar. Grająca w dziesiątkę Polonia po przerwie rzuciła się do ataku, ale była kompletnie bezradna.
Porażka 0:1 u siebie sprawia, że Polonia raczej może zapomnieć o awansie do IV rundy el. Ligi Europejskiej. Tym bardziej że NAC jest bardzo mocne na własnym stadionie.