Jak wynika z danych GUS, w dziesiątce największych polskich miast pod koniec czerwca bezrobotnych było 205 tys. osób - to aż o 9 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub. roku. - Gdy gospodarka słabnie, duże miasta mocniej odczuwają spowolnienie - mówi "PB" Karolina Sędzimir, ekonomistka rynku pracy PKO BP. Najgorsza sytuacja jest w Katowicach i Gdańsku, a najlepiej z bezrobociem radzi sobie Lublin.
BEZROBOTNI w dużych miastach
Warszawa. W dużych miastach łatwiej o pracę? Nic bardziej mylnego. Jak informuje "Puls Biznesu", bezrobocie w metropoliach rośnie dwukrotnie szybciej niż w pozostałych częściach kraju.