Zabrane przez rodziców ze szpitala dziecko jest wcześniakiem. Urodziło się w 36. tygodniu ciąży. Matka nie godziła się na opiekę szpialną wszcześniaka. Jak donosi TVN 24 kobieta nie chciała nawet, aby pielęgniarki umyły dziecko. Sama zaś chciała podać maleństwu własne krople do oczu.
- Rodzice niemowlęcia od momentu porodu nie wyrażali (w tym również na piśmie), zgody na podejmowanie przez personel medyczny podstawowych czynności medycznych – poinformował rzecznik Centrum Dializa Sp. z o.o. Witold Jajszczok i dodaje - Rodzice sprzeciwiali się m.in. „osuszeniu dziecka, ogrzaniu pod napromiennikiem ciepła, wytarciu z mazi płodowej, kąpieli dziecka w oddziale, podaży witaminy K domięśniowo lub doustnie, szczepieniom ochronnym, ewentualnemu dokarmianiu dziecka, gdyby tego wymagało, wykonaniu badań przesiewowych, profilaktyce zakażenia przedniego odcinka oka (inaczej zabieg Credego)
Do zdarzenia doszło w piątek 15 września. Na wniosek szpitala o godz. 8. rano w piątek została przeprowadzona rozprawa sądowa, w wyniku której sąd orzekł o częściowym ograniczeniu sprawowania władzy rodzicielskiej w zakresie udzielanych świadczeń medycznych. Gdy rodzice otrzymali pisemną decyzję sądu zabrali dziecko ze szpitala, wsiedli do samochodu zaparkowanego pod bramą szpitala i odjechali. Personel medyczny niezwłocznie poinformował policję.
– Potwierdzam, że w piątek doszło do porwania dziecka ze szpitala w Białogardzie. Obecnie wykonujemy czynności pod nadzorem prokuratury, które zmierzają, aby to zdarzenie zakończyło się w pozytywny sposób – powiedziała w rozmowie z PAP młodszy aspirant Karolina Rykaczewska ze szczecińskiej policji.
Ciało noworodka znalezione w toi toiu. SZOKUJĄCE wyniki sekcji zwłok [NOWE FAKTY]
Zwłoki noworodka koło bloku. Horror w Słubicach (woj. lubuskie)
Ciało noworodka znalezione na sortowni śmieci w Gdańsku. Matka dziecka trafi do aresztu