Do tej tragedii doszło przez głupie popisy. Wojciech K. (20 l.) z Białośliwia (woj. wielkopolskie) zginął rażony prądem, bo założył się z kolegami, że wejdzie na słup trakcji kolejowej. Kilku mieszkańcom małej miejscowości pod Piłą najwyraźniej się nudziło nocą. Poszli na stację kolejową i tam pod słupem trakcji zaczęli się prześcigać w przechwałkach. Wojciech K. słowa postanowił wprowadzić w czyn i po słupie zaczął się wspinać. Gdy był już na samej górze, doszło do nieszczęścia. - Został śmiertelnie porażony prądem. Pomocy próbowali udzielić mu jego koledzy oraz załoga karetki pogotowia, która przyjechała bardzo szybko - informuje nadkom. Tomasz Wojciechowski z pilskiej policji. Niestety, nie udało się uratować młodego mężczyzny.
Białośliwie: Zginął przez zakład z kolegami
Do tej tragedii doszło przez głupie popisy. Wojciech K. (20 l.) z Białośliwia (woj. wielkopolskie) zginął rażony prądem, bo założył się z kolegami, że wejdzie na słup trakcji kolejowej.