Dziś również w innych europejskich stolicach mają odbyć się protesty solidarności z "europejskim ruchem oporu wobec niszczenia publicznego wymiaru ochrony zdrowia".
- W demonstracji weźmie udział kilka tysięcy pielęgniarek i położnych, ratowników medycznych oraz innych pracowników, także spoza sektora ochrony zdrowia - zapowiedział rzecznik prasowy WZZ "Sierpień 80" Patryk Kosela. - W ten sposób nie tylko upamiętnimy piątą rocznicę białego miasteczka z 2007 r., ale i będziemy sprzeciwiać się komercjalizacji i prywatyzacji publicznej służby zdrowia – dodał.
Na samym przemarszu protest się nie skończy. Przed siedzibą szefa rządu miało stanąć europejskie białe miasteczko. Iwona Borchulska, szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych powiedziała, że Zarząd Dróg Miejskich nie wydał zgody na taką formę protestu. Zdradziła jednak, że białe miasteczko stanie, ale tylko w symbolicznej formie. Nie ujawniła żadnych szczegółów dotyczących tej akcji. Dodała, że w miasteczku udział potwierdzili przedstawiciele związków zawodowych m.in z Francji, Belgii, Niemiec, Austrii i Hiszpanii.
W 2007 r. domagające się podwyżek pielęgniarki z OZZPiP najpierw okupowały jedną z sal kancelarii ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego, a potem zorganizowały przed siedzibą szefa rządu białe miasteczko. Było tam ono od 19 czerwca do 15 lipca.