Według wskazań tachografu uderzył w stojące już samochody, jadąc z prędkością 95 km/h, zatem nie dostosował szybkości jazdy do bardzo trudnych warunków panujących wówczas na drodze. Mężczyzna już dziś może usłyszeć zarzuty, jeżeli śledczy podejmą taką decyzję.
Przeczytaj też: Kowiesy: Karambol pod Łodzią. Są zabici i ranni!
Do karambolu doszło w nocy z soboty na niedzielę. W gęstej mgle zderzyło się 13 pojazdów. Zginęły trzy osoby: dwoje obywateli Czech z kilkumiesięcznym dzieckiem. Do szpitali trafiło sześć innych osób, pomocy medycznej udzielono w sumie 25 poszkodowanym. Wszyscy kierowcy biorący udział w wypadku byli trzeźwi.