Według niego pracownicy w Polsce są już w tak ciężkim położeniu, że można spodziewać się ich wyjścia na ulice. - Ludzie są sfrustrowani podwyższeniem wieku emerytalnego i nie tylko. Przyjdzie taki czas, że wyjdą na ulice. Bogaci sądzą, że nikt ich nie znajdzie za ich murami, którymi się otoczyli. Czują się bezpiecznie i nie chcą się podzielić dobrami. Ale biedni ich znajdą - powiedział "Rzeczpospolitej" Piotr Duda.
Biedni zaatakują bogaczy
2012-08-07
4:00
Piotr Duda (50 l.), szef Solidarności, w ostrym tonie wypowiedział się o rządowym podwyższeniu wieku emerytalnego do 67. roku życia.