- To zaglądanie w majtki może odbić się rykoszetem - ostrzega Biedroń w studiu Radia ZET, po publikacjach prawicowych mediów na temat Anny Grodzkiej. - To było ohydne i cieszę się, że Anna Grodzka jakoś to znosi i z taką dumą i podniesioną głową, bo to nie jest łatwe - mówi Biedroń. Jednocześnie prezydent Słupska straszy, że takie "zaglądanie w majtki" może się źle skończyć dla prawicowych środowisk. - Kiedy nie ma się innych argumentów, to zagląda się w majtki i myślę, że takie zaglądanie w majtki może się rykoszetem odbić w tych, którzy tam lubią zaglądać - ostrzega.
Zobacz: Biedroń nie zostanie ukarany za pobicie policjanta
Biedroń ujawnił, że ma informacje na temat skrywanych tajemnic seksualnych prawicowych polityków. - Ostrzegam polską prawicę, że też tak może skończyć, bo znam niejednego geja w polskiej polityce i niejedną prostytutkę, i niejedną osobę transseksualną, i niejednego transseksualistę, który zdradza, ma dzieci na boku itd., a udaje świętego - oskarża Biedroń w studiu Radia ZET.
O kim konkretnie mówił prezydent Słupska? Tego nie chciał wyjawić. Czy politycy prawicy mają się czego obawiać, czy słowa Biedronia to tylko wyssane z palca pogróżki?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail