Wśród startujących jest Paulina Chabowska, która od 6 lat żyje z przeszczepioną nerką. Dawcą była jej mama. Na początku myślałam, że pomysł, bym dostała nerkę od któregoś z rodziców, nie jest dobry. Przekonali mnie rodzice i koordynator z Poltransplantu. Rodzice przeszli wstępne badania, okazało się, ze tata ze względu na problemy zdrowotne w przeszłości nie może być dawcą, ale mama jak najbardziej. Moja mama bardzo lubi o tym opowiadać, ma nadzieję, że być może jej przykład przekona kogoś do tego, by też zostać dawcą. Chce pokazać, że naprawdę nie ma się czego bać – opowiada Chabowska. Jakub Janczewski jest wśród sportowców po przeszczepieniu jednym z najlepszych na świecie. W 2015 roku na 20. Mistrzostwach Świata osób po Transplantacji zdobył 5 medali w tym złoty, srebrny i trzy brązowe. Rok później podczas europejskiego czempionatu zdobył kolejne 7 medali w tym dwa złote. Za mało jest przeszczepów nie tylko od zmarłych dawców, ale także od żywych. Mam w Anglii kolegę pływaka. On się dziwi, że mam nerkę od zmarłej osoby, sam nawet nie był na dializach, nim stały się potrzebne, dostał nowy narząd od swojej mamy. To samo jest na przykład w Stanach Zjednoczonych, tam także wykonuje się wiele przeszczepów od żywych dawców. W Polsce, choć zaczęły się już przeszczepy łańcuchowe i krzyżowe, gdzie narządami wymieniają się pary, ciągle takich zabiegów jest mało. Trzeba to promować, pokazywać, że i dawcy i biorcy czują się świetnie - tłumaczy Janczewski.
10. Bieg po Nowe Życie rozpocznie się 1 kwietnia o 12:00 na Placu Bogumiła Hoffa w Wiśle.