Biegał po sklepie bez opieki

2010-04-26 4:00

Szokujące ustalenia prokuratury w sprawie tragedii w Stargardzie Szczecińskim. Kilka dni temu 2,5-letni chłopiec zjadł w sklepie żrące granulki do czyszczenia rur i wciąż walczy o życie w szpitalu.

Po przejrzeniu nagrań ze sklepowego monitoringu okazało się, że dziecko biegało po supermarkecie bez opieki. Na filmie widać, jak chłopczyk oddala się od rodziców, podbiega do półki, bierze z niej środek do udrażniania rur i przykłada butelkę do buzi.

Dziecko wciąż jest w stanie śpiączki, jeśli przeżyje, będzie kaleką do końca życia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki