Czad zabił kobietę w łazience. Jej mąż i roczne dziecko zdążali na czas opuścić dom. Zespół ratownictwa medycznego, który przybył na miejsce działań jako pierwszy, rozpoczął reanimację osoby poszkodowanej. Druga karetka przewiozła do Szpitala Psychiatrycznego w Bielsk-Białej dziecko z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla. Gdy służby ratownicze dotarły na miejsce mieszkanie było już nieco przewietrzone. Nadal jednak przyrządy pomiarowe wskazywały dużą zawartość tlenku węgla w powietrzu, ponad 400 ppm (liczba części na milion). Maksymalne stężenie CO dopuszczone przez Światową Organizację Zdrowia przy przebywaniu w pomieszczeniu do 8 godzin wynosi 35 ppm. Przy stężeniu ok. 400 ppm występują zawroty głowy oraz mocny. Życie można stracić po dwóch godzinach przebywania w takiej atmosferze. Przy stężeniu 1500 ppm w śpiączkę zapada się po ok. 10 minutach, a śmierć następuje w ciągu godziny.
Bielsko-Biała: pierwsza w tym roku ofiara śmiertelna czadu
2019-01-02
9:49
1 stycznia ok. 21:00 doszło do tragedii w jednym z domów jednorodzinnych. Czad zabił 32-letnią kobietę. Mimo natychmiast podjętej akcji ratunkowej nie udało się jej uratować życia.
Przeczytaj także: