Pawła O. poszukuje policja. Ciąży na nim zarzut pobicia pacjenta na oddziale ratunkowym poznańskiego Centrum Medycznego im. Jana Pawła II. Dwa lata temu pijany pacjent został zabrany karetką z ulicy do szpitala. Tam został brutalnie pobity do nieprzytomności przez trzech ratowników, którym rzekomo zarzucił kradzież smartfona. Jednym z kopiących pacjenta był właśnie Paweł O.
Mężczyzny nie udało się przesłuchać na okoliczność użycia przemocy wobec pacjenta, ponieważ zniknął z Poznania. To dlatego wydano za nim list gończy. Kilka miesięcy wcześniej Paweł O. pobił w pracy innego chorego, również pacjenta poznańskiego Centrum Medycznego. Ni stąd ni zowąd zaatakował mężczyznę z zabandażowaną głową, czekającego na wynik prześwietlenia czaszki. Bił go mocno pięściami po głowie, trafiając również w ranę. Zrobił to przy świadkach czekających w poczekalni. Policja wezwana do szpitala zbadała agresywnego ratownika alkomatem. Miał w organizmie prawie promil alkoholu. Okazało się, że 34-latek był już kiedyś karany, za posiadanie narkotyków.
Po pobiciu pacjenta dostał wyrok więzienia w zawieszeniu i zakaz wykonywania zawodu. W związku z tym zaczął pracować jako dyspozytor poznańskiego pogotowia. To na jego dyżurze odmówiono pomocy 14-letniej Nikoli, która straciła przytomność po wypaleniu skręta. Pomoc, która nadeszła za drugim podejściem, byłam spóźniona. Mózg dziewczynki zdążył już częściowo obumrzeć. Zmarła po tygodniu, nie odzyskawszy przytomności.
Paweł O. jest wysokim szczupłym ciemnym blondynem, ma krótkie włosy, szeroko rozstawione oczy, średni nos, cienkie wargi, długie ramiona i nogi.
Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które wiedzą, gdzie ukrywa się mężczyzna, z Komendą Powiatową Policji w Kołobrzegu, tel. (091) 821 80 01 lub e-mailem: [email protected].