Chociaż każda śmierć na drodze to tragedia dla bliskich zmarłego, to policjanci nie mają wątpliwości, że tegoroczne Boże Narodzenie upłynęło względnie bezpiecznie na drogach całej Polski. Policyjne statystyki mówią same za siebie. Od Wigilii doszło w sumie do 125 wypadków, w których zginęło 10 osób, a 176 kolejnych zostało rannych.
Przeczytaj koniecznie: Bądki: Rozbił się autem, żeby zabić żonę
Funkcjonariusze podsumowują, że to najbezpieczniejsze święta od lat. Fatalne warunki atmosferyczne – odwilż, mgły, a potem mróz i gołoledź sprawiły, że kierowcy poszli po rozum do głowy i zdjęli nogę z gazu. Było też znacznie mniej bezmyślnych śmiałków, którzy zdecydowali się siadać za kółkiem po pijanemu. W Wigilię i dwa dni świąt policjanci zatrzymali 589 kierowców na podwójnym gazie. Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski powiedział RMF FM, że średnio tylko podczas jednego dnia funkcjonariusze zatrzymują ok. 400 nietrzeźwych kierujących.
W Boże Narodzenie także złodzieje postanowili tymczasowo zawiesić przestępczy fach. Kryminalni odnotowali znacznie mniej włamań i kradzieży niż to bywało w ubiegłych latach. Bezpieczeństwa pilnowało w sumie 10 tysięcy stróży prawa.