Winny ale nie do końca
Sąd w Złotoryi uznał Piotra Wielguckiego winnego 1 z 3 postawionych mu zarzutów. Jak tłumaczył sąd autor oparł swoje artykuły na temat Jerzego Owsiaka na faktach. Polskie Radio podaje, że mimo iż opinie blogera na temat fundacji WOŚP jak i jej szefa są niezwykle jednostronne to jednak dopuszczalne. Bloger w swoich tekstach jak argumentował sąd nie dopuścił się kłamstwa.
Bloger skazany został za nazwanie Jerzego Owsiaka „hieną cmentarną” sąd jednak odstąpił od wymierzenia kary twierdząc, że szef WOŚP odpowiedział w mediach „zniewagą wzajemną”.
Zobacz też: Jerzy Owsiak do prezesa TVP: Dlaczego pan nas okradł z siatkówki?
Wyrok nieprawomocny. Będzie odwołanie?
- Ten wyrok to przyzwolenie na obrażanie ludzi i Fundacji WOŚP. To źle wróży na przyszłość – stwierdził rzecznik fundacji Krzysztof Dobies. Samego zainteresowany nie pojawił się na rozprawie sądowej. Wyrok jaki zapadł dzisiaj przed sądem w Złotoryi jest nieprawomocny i jak możemy się domyślać szef WOŚP prawdopodobnie złoży odwołanie gdyż już wcześniej twierdził, że bloger nie ma żadnej wiedzy na temat finansów fundacji.
Przez 21 lat zebraliśmy 480 mln zł, a na sprzęt medyczny wydaliśmy ponad 500 mln -powiedział Jerzy Owsiak. - Nigdy nie dostawałem pieniędzy za pracę w fundacji, podobnie jak inni członkowie zarządu - zakończył szef fundacji.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail