BMW wychodzi na prostą

2009-06-09 7:00

To jeszcze nie sukces, ale pierwszy w sezonie powód do optymizmu. W Turcji Robert Kubica (25 l.) wreszcie dostał przyzwoity bolid i nie wlókł się na końcu stawki. Wygląda na to, że podwójny dyfuzor działa i w kolejnych wyścigach Polak może powalczyć o znacznie więcej niż siódme miejsce.

"Koniec upadku, początek nadziei" - tak o występie BMW w Turcji napisał szwajcarski dziennik "Blick", najlepiej poinformowany, jeśli chodzi o zespół z Hinwil. Podobnie wypowiada się Robert Kubica, który jeszcze nigdy, w żadnej serii wyścigowej, nie musiał tak długo czekać na pierwsze punkty w sezonie.

- Tempo naszego bolidu wreszcie było obiecujące. Widać, że poprawki okazały się skuteczne. Oby tak dalej - mówi polski kierowca.

Kolejny wyścig już za dwa tygodnie, w Silverstone. Wiele wskazuje na to, że BMW będzie walczyło o znacznie więcej niż dotychczas.

- W Turcji zdobyliśmy punkty. I to dzięki naszej formie, a nie błędom rywali - podkreśla Mario Theissen (57 l.), szef zespołu. - Na tej bazie będziemy pracować nad kolejnymi ulepszeniami na następne wyścigi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki