Około południa dziecko bawiło się przed domem na podwórku. Niedaleko znajdują się tory kolejowe. W pewnym momencie pies wybiegł z posesji przez otwartą bramę w kierunku nadjeżdżającego pociągu. Dziewczynka popędziła za zwierzakiem. Gdy wbiegała na tory, maszynista próbował jeszcze hamować, ale nie miał szans ocalić dziecka przed zderzeniem.
3-latka została uderzona w głowę najprawdopodobniej przez schodki lokomotywy. Została przetransportowana helikopterem do szpitala w Krakowie, walczy o życie.