W tym roku pani Zofia doczekała się "swoich" bocianów wyjątkowa wcześnie. - Maciuś już przed tygodniem usiadł na gnieździe. Byłam zdumiona, bo w kalendarzu dopiero luty! Ale przyleciał sam. Już się martwiłam, czy coś złego nie spotkało jego partnerki. Jednak wczoraj doleciała! - raduje się bydgoszczanka. I dodaje, że teraz jest już pewna, że lada dzień wiosna ostatecznie pokona zimę.
Zobacz: Ptaki już wyczuły w Polsce wiosnę! Wracają do nas z ciepłych krajów
Gniazdo vis-a-vis domu pani Zofii od lat zamieszkuje ta sama bociania para. - Mogę powiedzieć, że jestem z tą rodzinką zaprzyjaźniona. Nie boją się mnie i chętnie pozują do fotografii - mówi kobieta. I z dumą podkreśla, że "jej bociany" będą teraz sławne na całą Polskę, bo przyleciały do nas jako pierwsze. Teraz tylko czekać, kiedy rozpoczną gody!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail