Bydgoszcz. Zakochane bociany znowu razem

2015-02-19 3:00

Są parą od lat i żyć bez siebie nie mogą. Gdzie jedno, tam i drugie. Nic dziwnego, że bociek Maciej, który jako pierwszy przyleciał do Polski z ciepłych krajów, samotnie siedział na gnieździe w Bydgoszczy zaledwie przez tydzień. - Właśnie doleciała do niego żona - mówi pani Zofia Włazik (68 l.), która bocianie gniazdo widzi z okien swego domu.

W tym roku pani Zofia doczekała się "swoich" bocianów wyjątkowa wcześnie. - Maciuś już przed tygodniem usiadł na gnieździe. Byłam zdumiona, bo w kalendarzu dopiero luty! Ale przyleciał sam. Już się martwiłam, czy coś złego nie spotkało jego partnerki. Jednak wczoraj doleciała! - raduje się bydgoszczanka. I dodaje, że teraz jest już pewna, że lada dzień wiosna ostatecznie pokona zimę.

Zobacz: Ptaki już wyczuły w Polsce wiosnę! Wracają do nas z ciepłych krajów

Gniazdo vis-a-vis domu pani Zofii od lat zamieszkuje ta sama bociania para. - Mogę powiedzieć, że jestem z tą rodzinką zaprzyjaźniona. Nie boją się mnie i chętnie pozują do fotografii - mówi kobieta. I z dumą podkreśla, że "jej bociany" będą teraz sławne na całą Polskę, bo przyleciały do nas jako pierwsze. Teraz tylko czekać, kiedy rozpoczną gody!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki