- Sytuacja jest dramatyczna, w ciągu dwóch godzin trzy czwarte powierzchni miasta zostało zalane - powiedział w TVN24 burmistrz Bogatyni, Andrzej Grzmielewicz. Na antenie stacji przekazał wzruszający apel. - Do wszystkich tych, którzy mają otwarte serca: Moje miasto jest bardzo zniszczone. Wspierajcie nas w każdy możliwy sposób! - powiedział łamiącym się głosem na koniec rozmowy z TVN24.
18-tysięczne miasto jest odcięte od świata. Drogi dojazdowe są pod wodą. W akcji ratowniczej biorą udział nie tylko miejscowi strażacy, ale też ich koledzy z Niemiec oraz wojsko - przede wszystkim z głogowskiego Batalionu Ratownictwa Inżynieryjnego oraz 23. Brygady Artylerii. Wszystko przez krótkotrwałe ulewy w których spadło tyle wody, ile zazwyczaj w ciągu całego miesiąca. Woda w Bogatyni opada, ale bardzo powoli.
Wielu ludzi ucieka się z domów tak jak stoją, z dachów domów są zabierani przez helikoptery. Kto ma czas, ten ratuje tyle dobytku, ile jest w stanie. W akcji ewakuacyjnej pomagają między innymi przysłane z Wrocławia i Warszawy policyjne śmigłowce.
Wyznaczono dwa miejsca w Bogatyni, w których doraźnie schronić się mogą powodzianie: Ośrodek Sportu i Rekreacji na ul. Białogórskiej i Szkoła Podstawowa nr 3 przy ul. Wyczółkowskiego. Władze miasta proszą o zabezpieczenie zapasu wody w miarę możliwości. Ujęcia wody w okolicy są zalane, mieszkańcom Bogatyni i Zgorzelca zagraża sanitarna katastrofa.
Jak informuje rzecznik MSWiA, zła sytuacja sytuacja powodziowa jest także w okolicznych miejscowościach. W Świeradowie i kilku innych miejscowościach wystąpiły podtopienia piwnic, domów, zalane są też ulice. Jak informuje TVN24, trwa ewakuacja kilkuset osób w miejscowości Radomierzyce, również nieopodal Bogatyni, gdzie wylała rzeka Witka. Jest tam bardzo trudna sytuacja.
Rzeka Czerwona Woda zagraża miejscowościom Radzimów i Sulików. Istnieje niebezpieczeństwo przerwania wałów na odcinku 40 metrów w rejonie miejscowości Sieniawka. Podtopione są także wsie Markocice, Porajów, Opolno i Kopaczów. Na miejscu pracują strażacy i służby ratunkowe. Tylko w samej Bogatyni pracuje 41 zastępów Państwowej Straży Pożarnej.
Alarm przeciwpowodziowy obowiązuje na terenie miejscowości: Mysłakowice, Piechowice, Stara Kamienica, Gryfów Śląski, Lubomierz, Mirsk, Walim, Świeradów Zdrój, Marciszów oraz w gminie Kamienna Góra.
Na przyjęcie wielkiej, być może nawet ośmiometrowej fali na Nysie Łużyckiej przygotowuje się Zgorzelec.