- I tak naprawdę bycie napiętnowanym na całe życie, że jest się odpowiedzialnym – stwierdził Klich w radiu TOK FM. Wcześniej premier Donald Tusk (53 l.) zapowiedział, że decyzję w sprawie przyszłości Klicha podejmie dopiero po wyborach prezydenckich. W podobnym tonie wypowiadał się też szef klubu PO Grzegorz Schetyna (47 l.). W TVN24 stwierdził, że Klich będzie musiał ponieść konsekwencje swojego postępowania, jednak będzie miał możliwość wytłumaczenia się, ale dopiero po zakończeniu śledztwa w sprawie katastrofy tupolewa.
Bogdan Klich nie chce odejść
Szef resortu Obrony Narodowej Bogdan Klich (50 l.), którego coraz więcej osób od czasu katastrofy chciałoby pozbawić stanowiska, nie zamierza odchodzić z rządu. - Podanie się do dymisji oznaczałoby wzięcie na siebie odpowiedzialności za tę katastrofę - tłumaczy.