Rak jelita grubego jest trzecim najczęściej występującym typem raka na świecie – w 2020 r. zdiagnozowano prawie 2 mln przypadków tej choroby. Stanowi drugą najczęstszą przyczynę zgonów z powodu nowotworów złośliwych (po raku płuca). W Polsce co roku diagnozowanych jest ok. 19 tys. nowych zachorowań. Jak podaje Digestive Cancers Europe, europejska organizacja reprezentująca pacjentów z nowotworami przewodu pokarmowego, 8 na 100 Europejczyków może w ciągu swojego życia zachorować na raka jelita grubego. Szacuje się, że w latach 2020 - 2040 nastąpi globalny wzrost zachorowań o prawie 60 proc., przekraczając 3 mln nowych przypadków rocznie.
Tymczasem ta ponura statystyka wyglądałaby mniej groźnie, gdyby przestrzegać pewnych zasad zdrowego stylu życia. A to wcale nie jest trudne.
Zmień nawyki
Ok. 60 – 70 proc. wszystkich przypadków zachorowań na raka jelita grubego można byłoby uniknąć, zmieniając swoje nawyki.
Czynniki, na które mamy wpływ, a które mogą zwiększać ryzyko zachorowania, to:
- alkohol - jego spożycie odpowiadało za ponad 160 tys. nowych przypadków raka jelita grubego w 2020 r.,
- palenie tytoniu - palenie powyżej 20 papierosów dziennie przez 35 lat o 50 proc. zwiększa możliwość zachorowania na raka jelita grubego,
- otyłość - BMI powyżej 30 zwiększa ryzyko od 50 do 100 proc. w porównaniu z osobami z BMI poniżej 23,
- niewłaściwa dieta - wysokokaloryczna, tłusta, zawierająca duże ilości czerwonego, przetworzonego mięsa, uboga w warzywa i owoce,
- niska aktywność fizyczna.
Unikanie tych czynników to zasady profilaktyki pierwotnej. Jeszcze nie tak dawno chorowali głównie starsi, po 60. roku życia. Dziś chorują coraz młodsi.
Idź na kolonoskopię
Wtórna profilaktyka polega na zapobieganiu konsekwencjom choroby poprzez jej wczesne wykrycie i leczenie. W tym przypadku jest to przede wszystkim kolonoskopia, czyli badanie polegające na obejrzeniu jelita grubego za pomocą endoskopu. Pozwala ono na wykrycie wczesnego, mało zaawansowanego raka, nie dającego jeszcze objawów, jak również obejrzenie polipów, czyli zmian przedrakowych. W trakcie kolonoskopii istnieje też możliwość pobrania wycinków śluzówki do badania histopatologicznego.
Kolonoskopia łączy w sobie jednocześnie elementy diagnostyki i pozwala na usuwania polipów, które z czasem mogą ulec zezłośliwieniu. Dodatkowo umożliwia rozpoznanie innych schorzeń jelita grubego, jak również wykonywanie zabiegów w wielu innych schorzeniach gastrologicznych.
Test na krew utajoną w kale
Profilaktycznie warto też wykonać test na krew utajoną w kale (FIT). Jeśli jego wynik okaże się ujemny, należy go powtarzać co dwa lata. Wynik dodatni jest wskazaniem do kolonoskopii, podczas której na ogół (w ok. 60 proc. przypadków) wykrywana jest jakaś zmiana, niekoniecznie nowotworowa. Zakłada się, że jedynie ok. 10 proc. osób z dodatnim wynikiem testu na krew utajoną ma raka jelita grubego. U ok. 20 proc. osób z dodatnim wynikiem testu kolonoskopia nie wykazuje żadnych zmian, które trzeba byłoby usunąć. Pozytywny wynik testu może mieć miejsce również w przypadku innych schorzeń jelita grubego, np. zapalenia, infekcji, hemoroidów.
Kolonoskopii nie trzeba się bać. Obecnie jest przeprowadzana zużyciem nowoczesnego, precyzyjnego endoskopu. Wnętrze jelita grubego nie jest unerwione, kolonoskopia nie powinna więc powodować dolegliwości bólowych.
Materiał powstał w ramach 4. edycji ogólnopolskiej kampanii profilaktyczno – edukacyjnej „Servier – wyłącz raka”, odbywającej się pod hasłem „Kolonoskopia to nie kosmos”