Pogrzeb odbył się w Bolesławcu (woj. dolnośląskie). Oprócz szkolnych przyjaciół Emilki wzięło w nim udział wielu znajomych rodziny z Lubina. To właśnie tam doszło do tej straszliwej tragedii. 24 stycznia w nocy Natalia W. (34 l.) zadźgała nożem Emilkę (+12 l.) oraz zaledwie 13-miesięczną Laurę - swoje drugie dziecko z nowego związku. Obie dziewczynki miały kilkanaście ran ciętych i kłutych. Po zabójstwie ich matka usiłowała popełnić samobójstwo. Poraniła się nożem, ale lekarzom udało się ją uratować.
Kobieta najpewniej miała problemy psychiczne. Śledczy ustalili, że co prawda nie leczyła się psychiatrycznie, ale miała skierowanie do lekarza. Aresztowana przez sąd na wniosek prokuratury znajduje się obecnie pod obserwacją psychiatryczną. Przyznała się do zamordowania dzieci. Grozi jej dożywotnie więzienie.