Wiktor od dziecka jest oswojony ze spadochroniarstwem, bo tata Piotr Potępa (36 l.) jest maniakiem skoków. Ma ich na koncie już ponad 1600, a ten najbardziej niezwykły oddał 10 lat temu, gdy wylądował przed domem swej przyszłej żony Aldony (32 l.). Jednym słowem - swej wybrance spadł z nieba.
- Wiktor sam wpadł na pomysł, że w prezencie chciałby dostać skok spadochronowy - wspomina tata chłopca. - Zapytał mojego brata Leszka (42 l.), czy mu go zasponsoruje. A brat, który sam od 25 lat skacze, zgodził się bez wahania. Skok z instruktorem kosztował 600 zł, zdjęcia w powietrzu ponad 200 zł.
Przeczytaj koniecznie: Komunie 2011 - ZDJĘCIA Czytelników NA SE.pl
- Wujek zrobił mi niesamowitą frajdę - cieszy się Wiktor. - Ziemia tam z góry wygląda niesamowicie. Mama chłopca o pierwszym skoku syna dowiedziała się dopiero po fakcie.
- Gdybym wiedziała, co kombinują, nigdy bym się nie zgodziła - wyznaje szczerze.
Dałeś dziecku bardziej oryginalny prezent? Pochwal się i napisz o tym na adres: [email protected]