Działania służb zakończyły się chwilę po godzinie 18. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, żadnej bomby nie znaleziono.
Studenci z Uniwersytetu Warszawskiego poinformowali nas o rzekomej bombie w budynku starego BUW-u. Ewakuowano kampus, brama wejściowa na Krakowskim Przedmieściu została zamknięta.
Na miejscu pojawiło się wiele radiowozów. Była też oczywiście straż pożarna, pogotowie ratunkowe i energetyczne.
Czytaj też: Nowak podał się do dymisji. Powód - zegarek!
Nie trzeba chyba dodawać, że zajęcia zostały odwołane.